:ani-i in wonderland:

Sunday, March 26, 2006

::chatka puchatka




-Najbardziej ze wszystkiego na świecie lubię, kiedy razem z Prosiaczkiem idziemy do ciebie, a ty mówisz: -Czy to nie pora na małe conieco?, a ja mówię: -Owszem, nie mam nic przeciwko małemu Coniecu, a ty Prosiaczku?
I żeby to był Mruczankowy Dzień, i żeby ptaszki śpiewały.



Dzień Mruczankowy, mandarynki (!) zamiast miodku, zielona kuchnia aniii i jazzhole w tle.
Kala, Mila, Aniii, upalny piątkowy wieczór.

0 Comments:

Post a Comment

<< Home