:ani-i in wonderland:

Friday, April 14, 2006

::daydreaming


...wonderland?


::I wanna be what he wants::when he wants it::and whenever he needs it::when it comes to bein' feelin' loved starved::I'll be there to feed it::lovin him a little bit more each day::it turns me right on::when I hear him say::Hey baby let's get away::let's go somewhere far::

11 Comments:

Blogger k.niedzielska said...

c u d n e!

10:03 AM  
Blogger milena michałowska said...

:}:}:}:}:}:}:}:}:}

10:11 AM  
Anonymous Anonymous said...

wesołego alleluja:D

10:14 AM  
Anonymous Anonymous said...

fajne fajne & :*

12:19 PM  
Anonymous Anonymous said...

uadne bardzo:)

12:22 PM  
Anonymous Anonymous said...

Hey baby let's get away, let's go somewhere far...

1:34 PM  
Blogger k.niedzielska said...

ech.. milena! bravo! stajesz sie popularnym artystą blogowym :) !!
sliczne ! (tylko ta moja mordka okropna :P )

4:29 PM  
Blogger aniii said...

hehe :)
czlowiek moze pisac i pisac... i nic nikogo nie obchodzi :>
a wystarczy ze go w rozowa kiecke ubiora... i prosze :)

buziaki
milkaaaa... jestes boska!

5:07 PM  
Anonymous Anonymous said...

Eee to nie przez kiecke, choć to prawda że do twarzy ci w różu ;)

8:36 PM  
Blogger milena michałowska said...

hahahahah tyulko sie czlowiek na innego bloga w bije to go zauwazaja a na moim to tak marnie:D
(zartuje: dzieki slonca za comensty:D dzieki wam istnieje hahahaaaa:D)


dzieki dzieczyny jestescie boskieD:
sie wybawimy:D
calusy:D

11:20 PM  
Blogger milena michałowska said...

a racja w rozu ci twarzowo:Dghiihih
sexy, noty girl:D

11:20 PM  

Post a Comment

<< Home